II Ka 103/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu z 2025-06-30
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II Ka 103/25 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
||
1.CZĘŚĆ WSTĘPNA |
0.1.Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
Wyrok Sądu Rejonowego w Mielcu z dnia (...) |
0.1.Podmiot wnoszący apelację |
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☒ obrońca |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny |
0.1.Granice zaskarżenia |
0.0.1.Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||
☐ |
co do kary |
|||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
0.0.1.Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
0.1.Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
1.Ustalenie faktów w związku z dowodami |
0.1.Ustalenie faktów |
0.0.1.Fakty uznane za udowodnione |
||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
2.1.1.1. |
||||
0.0.1.Fakty uznane za nieudowodnione |
||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
2.1.2.1. |
0.1.Ocena dowodów |
0.0.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
0.0.1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
1.STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
3.1. |
Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości na jego korzyść, zarzucając: 1/ obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, dokonaną w sposób całkowicie dowolny, sprzeczny z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, skutkują błędną konkluzją, polegającą na: a) dokonaniu wybiórczej oceny materiału dowodowego, sprowadzającej się do uznania, że oskarżony wypełnił znamiona zarzucanego mu czynu, pomijając okoliczność i fakty przemawiające na korzyść oskarżonego; b) pominięciu okoliczności wskazywanych przez świadków (P. B., K. K., K. F. (1), K. F. (2), K. S., S. S. (K.), K. M. (1)) przemawiających na korzyść oskarżonego, pomimo obdarzeniem ich walorem wiarygodności w pełnym zakresie; c) błędne nadanie waloru wiarygodności zeznaniom świadków M. W. i M. W. (1), w sytuacji gdy wskazani świadkowie nie byli bezpośrednio zaangażowani w życie pokrzywdzonej, nie przybywali na terenie (...)podczas rzekomych zachowań I. P., a wiedzę o wszelkich niewłaściwych zachowaniach oskarżonego pozyskały od innych osób; d) błędną odmowę nadania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim neguje on znęcanie się psychiczne i fizyczne nad N. W.. 2/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia polegający na: a) błędnym przyjęciu, że oskarżony wypełnił znamiona zarzucanego mu czynu poprzez ustalenie, że oskarżony w zasadzie codziennie po pracy spożywał alkohol, po którym stawał się agresywny, pomimo że słuchani w toku postępowania świadkowie, których zeznań sąd uznał w całości za wiarygodne potwierdzili, że oskarżony zachowywał się po alkoholu normalnie, nie był osobą agresywną; b) błędnym przyjęciu, że pokrzywdzona N. W. obawiała się oskarżonego, pomimo braku dowodów na poczynienie takiego ustalenia, natomiast awantury i kłótnie, które miały miejsce między oskarżonym a N. W. miały charakter obustronny, pozostawali w burzliwym związku podczas którego wielokrotnie dochodziło do sprzeczek, często się rozchodzili, by szybko do siebie wrócić; c) ustaleniu że oskarżony popychał, szarpał i uderzał pokrzywdzoną, pomimo że z materiału dowodowego zebranego w sprawie nie wynik, aby bezpośredni świadkowie kiedykolwiek dostrzegli obrażenia fizyczne na ciele pokrzywdzonej. 3/ naruszenie prawa materialnego, tj. art. 111 § 1 k.k. w zw. z art. 109 k.k. w zw. z art. 6 k.k. poprzez zaniechanie ustalenia podwójnej karalności czynów zarzucanych oskarżonemu, gdyż zgodnie z zasadą wielomiejscowości popełnienia czynu zabronionego wynikającą z art. 6 § k.k., przestępstwo na szkodę pokrzywdzonej popełnione zostało na terenie (...) 4/ rażącą niewspółmierność kary poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 8 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowej możliwości jej zawieszenia niewspółmiernie do stopnia winy oraz okoliczności sprawy i w oparciu o okoliczności, które nie znajdują potwierdzenia w materiale dowodowym, sprzecznie z zasadami wymiaru kary określonymi w art. 53 k.k. i 58 § 1 k.k., 5/ naruszenie przepisów postępowania tj. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego w szczególności w sytuacji oparcia ustaleń faktycznych w sprawie na niewiarygodnych i niespójnych oraz pozostających w sprzeczności zeznania świadków, a więc w sytuacji istnienia nie dających się usunąć wątpliwości i braku innych wiarygodnych, bezpośrednich dowodów, że oskarżony popełnił zarzucane mu czyny; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Apelacja wywiedziona przez obrońcę oskarżonego I. P. zasługuje na uwzględnienie, zasadne są bowiem zarzuty podniesione we wniesionym środku zaskarżenia i będących następstwem tej obrazy błędów w ustaleniach faktycznych. Sprawa dotyczy zarzutu popełnienia przez oskarżonego I. P. przestępstwa z art. 207 § 1 kk, którego miał się on dopuścić na szkodę N. W. w okresie od nieustalonego dnia 2015 r. do 9 lipca 2017 r. W związku z tym, konieczne jest przypomnienie, że:
Stosunek zależności od sprawcy zachodzi wówczas, gdy pokrzywdzony nie jest zdolny z własnej woli przeciwstawić się znęcaniu i znosi je np. z obawy przed pogorszeniem swoich dotychczasowych warunków życiowych (np. środków utrzymania, mieszkania). Stosunek tego rodzaju może istnieć z mocy prawa, ale może też wynikać z sytuacji faktycznej, stwarzającej dla sprawcy sposobność znęcania się przy wykorzystaniu nad ofiarą przewagi, jaką mu daje łącząca ich więź materialna, osobista lub uczuciowa (por. uchwała SN z 9 czerwca 1976 r., VI KZP 13/75, OSNKW 1976/7-8, poz. 86). Powyższe uwagi teoretyczne mają zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, dokonanie oceny materiału dowodowego przez ich pryzmat prowadzi bowiem do wniosku, że nie doszło do wypełnienia przez oskarżonego znamion przestępstwa znęcania się. Przed przystąpieniem do oceny konkretnych zarzutów apelacyjnych należy zwrócić uwagę na tło inkryminowanych zdarzeń. W dniu (...) R. W. złożyła zawiadomienie o niewłaściwym zachowaniu I. P. wobec córki składającej – N. W.. W ocenie R. W. stosowanie przemocy miało trwać przez okres 3 lat na terenie (...) gdzie wspólnie zamieszkiwali, w konsekwencji doprowadziło to popełnienia przez pokrzywdzoną samobójstwa w dniu (...) Matka pokrzywdzonej wskazała, że wszystkie informacje posiada od znajomych córki, którzy przekazali, że I. P. zażywał narkotyki, miał problem z alkoholem pod wpływem którego był agresywny w stosunku do pokrzywdzonej. N. W. miała wyprowadzić się od I. P. i wówczas zostać przez niego pobita krzesłem a następnie udać się do przyjaciółki. W dalszej części zawiadomienia R. W., że wiedzę o znęcaniu się oskarżonego nad jej córką mieli wszyscy znajomi N. W.. W dniu (...) doszło pomiędzy I. P. i N. W. do kłótni - I. P. będąc pod wpływem narkotyków i alkoholu był bardzo agresywny. I. P. miał wywrócić łóżko z N. W., zniszczyć szafę, a następnie pomiędzy nimi miało dojść do szarpaniny. W ocenie zawiadamiającej to zachowanie I. P. doprowadziło N. W. do targnięcia się za własne życie. Podczas przesłuchania w dniu (...) R. W. opisała relację pomiędzy I. P. a jej córką. Według zeznającej początkowo wszystko było w porządku, lecz około roku przed popełnieniem samobójstwa N. W. sygnalizowała matce że nie jest szczęśliwa, że nie układa się w jej związku, że I. P. jest zazdrosny, ale nie powiedziała wówczas, by dochodziło do przemocy ze strony jej partnera. Nawet podczas powrotów do Polski N. W. nigdy nie skarżyła się na zachowanie I. P.. Ponadto opisała zdarzenia z dnia(...) lecz były to relacje przekazywane jej przez inne osoby (k. 6-8). Brat pokrzywdzonej - świadek T. W. swoją wiedzę na temat relacji posiadał jedynie z opowieści znajomych N. W., zaś on nie otrzymał żadnych sygnałów od siostry o jakimkolwiek znęcaniu się ze strony I. P. czy niepokojących zachowań mężczyzny (k. 14v-16). Z kolei oskarżony I. P. podczas składania zeznań w dniu (...)wskazał, że N. W. niejednokrotnie była agresywna, rzucała się na niego z pięściami, powodem tego była jej zazdrość. N. W. kilka razy chciała go uderzyć, jednak nie miał on żadnych obrażeń z tego powodu, jednocześnie wskazał, że N. była najczęściej agresywna gdy piła alkohol. Następnie I. P. opisał wydarzenia z dnia (...)– kiedy to udali się wspólnie na imprezie w trakcie której N. W. nie informując nikogo poszła do domu. I. P. podczas przesłuchania wyjaśnił, że gdy zorientował się że nie ma jego partnerki udał się do domu, gdzie ją znalazł. Wówczas N. W. zapytała czy już się wybawił, była zła i agresywna. Mężczyzna chcąc uniknąć sprzeczki wyszedł na papierosa a wtedy N. opuściła mieszkanie. Zaprzeczył by doszło między nimi do kłótni, wskazał, że zdarzało mu się złapać ją za rękę czy pociągnąć za włosy jednak nie było żadnych aktów przemocy z jego strony była to zazwyczaj reakcja na jej agresję w stosunku do niego. Ponadto I. P. wyjaśnił, iż jego obrażenia w postaci zadrapań na szyi mogły powstać podczas ataku zazdrości N. bądź podczas aktywności o charakterze seksualnym. Świadek M. P. składając zeznania w dniu (...) zaprzeczyła by ze strony jej syna I. P. dochodziło do znęcania nad N. W.. Do świadka nie docierały jakiekolwiek sygnały by w związku (...) działo się coś złego, przeciwnie M. P. miała bardzo dobre relacje z N.. Wskazała, że dziewczyna nie była szczególnie radosna ale w jej ocenie wynikało to ze złych relacji w rodzinie – ojciec N. zostawił jej matkę, a gdy ta znalazła nowego partnera N. nie była mile widziana w domu. M. P. zeznała, że N. W. miała w sobie dużo żalu i nienawiści szczególnie w stosunku do ojca. Świadek M. L. podczas przesłuchania wskazała, że nie była świadkiem żadnych przemocowych zachowań I. P. wobec N. W., również pokrzywdzona nie przekazywała przyjaciółce informacji by takich zachowań miał się dopuszczać jej partner. Dopiero o rzekomej przemocy dowiedziała się z relacji innych osób – M. W., która z kolei wiedzę tą powzięła od A. M.. Podobnie zrelacjonowała świadek M. W. (2), która również nie posiadała bezpośredniej wiedzy na temat jakiekolwiek przemocy, wprawdzie N. W. wspominała o kłótniach z partnerem, jednakże nie wskazywała, aby miały one charakter przemocy fizycznej lub psychicznej. Świadek K. F. (2) - będąc jedynie sąsiadem stron, nie posiadał wiedzy na temat ewentualnego znęcania się. Jak wynika z jego zeznań, nie był bezpośrednim świadkiem sytuacji mogących świadczyć o przemocy. Zaznaczył, że słyszał jedynie sporadyczne kłótnie, które – jego zdaniem – nie wskazywały na znęcanie się. Podobnie K. F. (1) nie była świadkiem przemocy, choć słyszała kłótnie i zauważyła, że N. W. często wyglądała na smutną. Nie potrafiła jednak wskazać zdarzeń, które jednoznacznie świadczyłyby o znęcaniu się. Również K. S., świadek z bliskiego otoczenia stron, który wskazał, że oskarżony i N. W. uczestniczyli razem w imprezach, pili alkohol i „zachowywali się normalnie”. Jak podkreślił, nigdy nie był świadkiem kłótni między nimi. Świadek S. S. potwierdziła, że N. W. nigdy nie skarżyła się na jakiekolwiek problemy w związku z oskarżonym, a ponadto nie widziała u żadnej ze stron obrażeń ciała. Świadek K. M. (2) wskazała jednoznacznie, że nigdy nie zaobserwowała agresywnych zachowań oskarżonego wobec pokrzywdzonej, ani żadnych śladów obrażeń fizycznych. Również K. K. potwierdził, że ewentualne nieporozumienia między oskarżonym a N. W. miały charakter młodzieńczych kłótni, które szybko wygasały i nie pozostawiały trwałych skutków w ich relacji. A. T. w swoich zeznaniach także wskazał, na częste kłótnie oskarżonego z N. W., dochodziło do konfliktów, które przejawiały się w kłótniach i wzajemnych nieuprzejmościach. Ich relacje charakteryzowały się brakiem wzajemnego szacunku i kulturą słowa odbiegającą od norm poprawnej komunikacji. Pomimo tych napięć i werbalnych spięć, świadek nie zauważył przemocy, choć faktycznie w jego ocenie związek był toksyczny. Sąd Rejonowy przyznał powyższym świadkom pełną wiarygodność, ale ich zeznania zostały w zasadzie pominięte przy rekonstrukcji stanu faktycznego. To uchybienie narusza zasady swobodnej oceny dowodów oraz równowagi procesowej. W konsekwencji Sąd Rejonowy bezrefleksyjnie dał wiarę relacjom świadków, którzy opierali się nie na własnych obserwacjach, lecz na relacjach osób trzecich, domysłach i przypuszczeniach. Tego rodzaju źródła – pochodzące z drugiej lub trzeciej ręki – nie mogą być traktowane jako wiarygodna i samodzielna podstawa ustaleń faktycznych w postępowaniu karnym. Charakter tych domniemań obrazują słowa świadek K. M. (2), która zeznała, iż „ludzie mówili, że I. bił N., że ktoś widział u niej siniaki, że I. chciał ją oddać do domu publicznego, żeby N. zarabiała dla niego pieniądze, że I. jej czegoś dosypywał”. Są to twierdzenia o charakterze plotkarskim, niepotwierdzone żadnymi innymi dowodami, a ich pojawienie się i eskalacja miały miejsce dopiero po tragicznej śmierci pokrzywdzonej, co dodatkowo podważa ich wiarygodność. Co więcej, Sąd Rejonowy obdarzył wiarygodnością jedynie tę część wyjaśnień oskarżonego, w której przyznał on, że zdarzało mu się wypowiadać w sposób nieprawidłowy wobec N. W.. Jednocześnie całkowicie odrzucił jego zaprzeczenia co do stosowania przemocy, mimo że w tej właśnie części jego stanowisko było zgodne z przywołanymi zeznaniami świadków, którym – co należy podkreślić – Sąd Rejonowy dał wiarę w pełnym zakresie. Takie selektywne i tendencyjne podejście do oceny materiału dowodowego narusza podstawowe zasady procesowe, w szczególności zasadę swobodnej, ale nie dowolnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.), oraz przeczy zasadom prawidłowego rozumowania, wskazaniom wiedzy i doświadczenia życiowego. W konsekwencji prowadzi to do istotnych błędów w ustaleniach faktycznych, które miały decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Rejonowy w rażący sposób marginalizuje zeznania, które są spójne, logiczne i konsekwentne, a które korespondują z wyjaśnieniami oskarżonego, koncentrując się wyłącznie na tych fragmentach materiału dowodowego, które mogą stanowić podstawę do przyjęcia wersji zdarzeń prezentowanej przez oskarżenie. Taka jednostronność w ocenie materiału dowodowego jest sprzeczna z treścią art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i dlatego nie może zostać zaakceptowana przez Sąd Okręgowy. I wreszcie w tym kontekście należy podkreślić, że przyznanie przez oskarżonego, iż zdarzało mu się odnosić do N. W. w sposób nieprawidłowy, nie jest wystarczające do uznania, iż dopuścił się przestępstwa znęcania. Konflikty słowne, nawet nacechowane negatywnym ładunkiem emocjonalnym, nie mogą być automatycznie utożsamiane z realizacją znamion czynu zabronionego, o ile nie towarzyszy im uporczywość, długotrwałość oraz zamiar zadawania cierpienia. W ocenie Sądu Okręgowego nie można mówić o wypełnieniu znamion z art. 207 § 1 k.k., jeśli dochodzi do wzajemnego znęcania się między małżonkami, czy osobami żyjącymi w konkubinacie”. Faktycznie do awantur i kłótni między oskarżonym i pokrzywdzoną dochodziło w sytuacji gdy byli pod wpływem alkoholu. Zaznaczenia jednak wymaga, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, brak jest podstaw do twierdzenia, że to oskarżony wywoływał te kłótnie, jednak w obliczu ataków pokrzywdzonej oskarżony nie pozostawał jej dłużny, albowiem broniąc się przed jej atakiem używał wobec niej wulgaryzmów. Zachowanie oskarżonego było efektem pobudzenia i złości pokrzywdzonej, dlatego nie sposób uznać aby I. P. w tym układzie był sprawcą znęcania się, zaś N. W. ofiarą znęcania (por. postanowienie SN z 21.09.2022 r., V KK 49/22, LEX nr 3488701). W ocenie Sądu Okręgowego brak jest dostatecznych dowodów potwierdzających, że oskarżony w dopuścił się znęcania. Trzeba bowiem podkreślić, że dowody obciążające, które mają stanowić podstawę skazania, muszą być pewne, jednoznaczne w swej wymowie i wykluczać inną, równie prawdopodobną wersję zdarzeń. Natomiast w niniejszej sprawie warunki te nie zostały spełnione. Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny w powyżej wskazanym zakresie oparł się wyłącznie na zeznaniach świadków „ze słyszenia” – pomawiających oskarżonego o zachowania mające wypełniać znamiona przestępstwa znęcania. Oczywiście dowodem w postępowaniu karnym może być wszystko, co umożliwia wyrobienie sobie przekonania sądu o winie lub niewinności oskarżonego, jeśli zostanie przeprowadzone w trybie przewidzianym przez prawo procesowe. Dowodem takim może być zatem także pomówienie. Co do zasady dowód taki powinien być badany szczególnie wnikliwie, z jednoczesnym rozważeniem, czy istnieją dowody potwierdzające choćby pośrednio stanowisko pomawiającego, a nadto - czy depozycje procesowe są logiczne i nie wykazują chwiejności albo czy nie są wręcz nieprawdopodobne (por. wyrok SA w Warszawie z 12.06.2024., VIII AKa 181/23, Legalis nr 3109608). Pamiętać przy tym należy, że pomówienie, czyli obciążanie w złożonych depozycjach procesowych innej osoby odpowiedzialnością za przestępstwo jest w ujęciu prawa karnego procesowego dowodem podlegającym swobodnej ocenie na równi z innymi dowodami. Przy czym respektowanie zasady in dubio pro reo oraz prawa oskarżonego do całkowitej bierności w procesie, przejawiającej się tym, że nie ma on obowiązku dowodzenia swojej niewinności ani tym bardziej obowiązku dostarczania dowodów swojej winy (por. wyrok SN z 12.01.2006., II KK 29/05, OSNKW 2006/4/41). Pierwsza z zasad jest oczywista, jest jednak często wadliwie stosowana zarówno przez sądy pierwszej instancji, jak i sądy odwoławcze. Wadliwe stosowanie przez te sądy zasady in dubio pro reo niesie jednak skrajnie różne konsekwencje dla oskarżonego. O ile w przypadku sądów pierwszej instancji wadliwe stosowanie tej zasady niesie skutki zasadniczo korzystne dla oskarżonego, o tyle w przypadku sądów odwoławczych jest wręcz przeciwnie. Wadliwe stosowanie tej zasady przez sądy pierwszej instancji polega bowiem na tym, że wątpliwości rozstrzygane są na korzyść oskarżonego nawet wówczas, gdy jeszcze nie wykorzystano wszystkich możliwości w celu ich wyjaśnienia. Inne niewłaściwe stosowanie tej zasady ma miejsce wówczas, gdy sąd dysponuje dwiema wersjami stanu faktycznego, przedstawionymi przez oskarżyciela i obronę, i bez oceny tych wersji zgodnie z zasadami art. 7 k.p.k. przyjmuje jako obowiązującą wersję obrony. W obu przypadkach rozstrzygnięcia są może przedwczesne, ale korzystne dla oskarżonego. W tym zakresie orzecznictwo Sądu Najwyższego jest jednak jednolite i sprowadza się do stwierdzenia, że zasady in dubio pro reo nie można rozumieć jako swoistego traktowania wątpliwości. Nie ma więc zastosowania w sytuacjach, gdy wątpliwości są rezultatem niedokładnego i nieprecyzyjnego postępowania dowodowego oraz gdy z materiału dowodowego wynikają różne wersje wydarzeń. Takie przypadki nie są równoznaczne z istnieniem niedających się usunąć wątpliwości, w takim bowiem wypadku sąd orzekający zobowiązany jest do dokonania ustaleń faktycznych na podstawie swobodnej oceny dowodów i dopiero wówczas, gdy wątpliwości nie zostały usunięte, należy je tłumaczyć na korzyść oskarżonego. W sytuacji, gdy jedynym dowodem oskarżenia są zeznania jednego świadka (zwykle pokrzywdzonego), które składane na różnych etapach postępowania są wzajemnie sprzeczne, nielogiczne czy niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego, a więc ich ocena na podstawie tych kryteriów (zgodnie z art. 7 k.p.k.) prowadzi do wniosku, że nie można na nich oprzeć wyroku skazującego. W powyższym kontekście należy przypomnieć, że czynność wykonawcza określona w art. 207 § 1 k.k. ma charakter wieloodmianowy, co oznacza, że jego znamiona można zrealizować na różny sposób. Czynność wykonawcza polegająca na znęcaniu może przybrać formę znęcania się fizycznego lub psychicznego. Znęcanie psychiczne będzie polegać na dręczeniu psychicznym np. przez lżenie, wyszydzanie, straszenie, poniżanie itd. Oczywiście wymienienie zamkniętego katalogu czynności, które mogą składać na znęcanie się, w szczególności odnośnie znęcania się psychicznego, jest niemożliwe, ze względu na wielość zachowań, które intencjonalnie podjęte mogą prowadzić do zadawania bólu psychicznego pokrzywdzonemu. Znęcanie psychiczne polega na zadawaniu dotkliwych cierpień, które oddziałują szkodliwie przede wszystkim na przeżycia psychiczne człowieka, na jego samopoczucie. Intensywność wyrządzonych cierpień psychicznych i ustalenie ich miary dokonywane jest przez wymiar sprawiedliwości na podstawie konkretnego stanu faktycznego i okoliczności współistniejących z tym stanem. Podkreślenia jednak wymaga, że istota przestępstwa znęcania polega na jakościowo innym zachowaniu się sprawcy, aniżeli na zwyczajnym znieważeniu lub naruszeniu nietykalności cielesnej osoby pokrzywdzonej. O uznaniu za znęcanie się zachowania sprawiającego cierpienie psychiczne ofiary powinna decydować ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego, a tym bardziej subiektywne odczucie osób najbliższych dla osoby pokrzywdzonej. Dodać przy tym należy, że przestępstwo znęcania jest skonstruowane jako działanie powtarzane przez sprawcę w przedziale czasu. Poza szczególnym przypadkiem, dopiero suma zachowań decyduje o wyczerpaniu znamion przestępstwa z art. 207 § 1 k.k. Wreszcie należy pamiętać, że przestępstwo z art. 207 § 1 kk zawiera tzw. dolus coloratus, a więc ustalenie po stronie sprawcy specjalnego zamiaru, jak również odczucia przez pokrzywdzonego działania oskarżonego w sensie negatywnym. W pojęciu znęcania się zawarte jest odczuwanie przez sprawcę, że jego zachowania są dla ofiary dolegliwe i poniżają ją przed sprawcą. Taki stan pokrzywdzonego, bądź jego odczucia muszą więc zostać przez pokrzywdzonego wyrażone w postępowaniu. Natomiast takiego wniosku nie da się wysnuć ze zgromadzonego materiału dowodowego. Wręcz przeciwnie, faktycznie dochodziło do kłótni pomiędzy oskarżonym, a pokrzywdzonymi, jednak miały one charakter obustronny, a więc nie można ich zakwalifikować jako znęcania . W przedmiotowej sprawie nie sposób ocenić, aby zachowanie oskarżonego miało taki właśnie charakter. Nie ma wystarczająco wiarogodnych dowodów na potwierdzenie tego, że oskarżony zachowywał się agresywnie, stosował przemoc fizyczną wobec pokrzywdzonej, albo nawet przemoc psychiczną, w rozumieniu art. 207 k.k. Oczywiste jest, że dochodziło pomiędzy stronami do nieporozumień, ale nie miały one intensywnego charakteru. Ich przebieg wskazuje, że były to normalne sprzeczki, które nie stanowiły o istnieniu znęcania. Pokrzywdzona była równorzędną „stroną” tych konfliktów, nie było tak, aby oskarżony miał pozycję dominującą, a ona musiała się podporządkowywać jego woli. Należy także zauważyć, że istota przestępstwa znęcania polega na jakościowo innym zachowaniu się sprawcy, aniżeli na zwyczajnym znieważaniu. O uznaniu za „znęcanie się” zachowaniu sprawiającego cierpienie fizyczne lub psychiczne ofiary decydować powinna ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego (por. wyrok SN z 6.08.1996 r., WR 102/96, Prok. i Pr. 1997/2/8). W konsekwencji Sąd Rejonowy nie dokonał wnikliwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie niniejszej i wyszedł poza ramy określone w art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. Ocena ta winna zostać dokonana swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego a także zgodnie z zasadą, że nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Nietrafne jest również ustalenie Sądu Rejonowego, jakoby pokrzywdzona pozostawała w relacji nacechowanej lękiem i obawą przed oskarżonym. Zebrany materiał dowodowy nie potwierdza istnienia trwałej atmosfery zastraszenia, podporządkowania czy dominacji oskarżonego. Przeciwnie – z relacji świadków oraz z kontekstu całej sprawy wynika, iż strony pozostawały w burzliwym, niestabilnym związku, w którym występowały liczne sprzeczki, rozstania oraz powroty. Konflikty te miały charakter obustronny i wzajemny, a ich źródłem były napięcia emocjonalne, typowe dla relacji o cechach toksycznych, jednak niedających podstaw do przyjęcia, iż dochodziło do znęcania się psychicznego w rozumieniu art. 207 § 1 k.k. Odnosząc się do ustaleń dotyczących rzekomego stosowania przemocy fizycznej – w postaci popychania, szarpania czy uderzania pokrzywdzonej – wskazać należy, że brak jest jakichkolwiek dowodów bezpośrednio potwierdzających tego rodzaju zachowania. W szczególności, żaden ze świadków nie potwierdził, aby widział jakiekolwiek obrażenia fizyczne u pokrzywdzonej, ani nie był świadkiem opisanych przez nią zdarzeń. Nie przedstawiono również dokumentacji medycznej czy innych śladów mogących wskazywać na stosowanie przemocy fizycznej. Oparcie się przez Sąd I instancji wyłącznie na subiektywnej relacji pokrzywdzonej, w sytuacji braku korelacji z pozostałym materiałem dowodowym, należy ocenić jako naruszenie zasady swobodnej, ale rzetelnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.). Końcowo Sąd Okręgowy uznał za konieczne odniesienie się do sformułowanego w apelacji zarzutu naruszenia prawa materialnego, polegający na niezastosowaniu przez Sąd Rejonowy przepisów regulujących tzw. zasadę podwójnej karalności (art. 111 § 1 k.k.), a także zasad określających terytorialne stosowanie polskiej ustawy karnej (art. 6 § 1 k.k. i art. 109 k.k.). Zgodnie z art. 6 § 1 k.k., ustawę karną Rzeczypospolitej Polskiej stosuje się do sprawcy, który popełnił czyn zabroniony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Jednakże zgodnie z zasadą wielomiejscowości czynu (ubi actus ibi delictum), miejscem popełnienia przestępstwa może być nie tylko miejsce, gdzie sprawca działał, ale również miejsce, gdzie skutek czynu nastąpił lub miał nastąpić. W niniejszej sprawie jednak, zgodnie z ustaleniami wynikającymi z materiału dowodowego oraz z aktu oskarżenia, znaczna część działań, które miałyby stanowić elementy czynu zabronionego, miała miejsce poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej – na terytorium Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. W takim przypadku zastosowanie znajduje art. 109 k.k., który pozwala na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sprawcy czynu popełnionego za granicą, ale tylko wówczas, gdy czyn ten stanowi przestępstwo również według prawa obowiązującego w miejscu jego popełnienia (tzw. zasada podwójnej karalności), o czym expressis verbis stanowi art. 111 § 1 k.k. Tymczasem Sąd Rejonowy nie dokonał żadnych ustaleń w zakresie spełnienia tej materialnoprawnej przesłanki – tj. nie ustalił, czy zachowania przypisane oskarżonemu, polegające na rzekomym znęcaniu się nad pokrzywdzoną poza granicami kraju, byłyby penalizowane w analogiczny sposób na gruncie prawa obowiązującego w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Brak takich ustaleń, przy jednoczesnym przypisaniu oskarżonemu sprawstwa czynu częściowo popełnionego poza terytorium RP, stanowi rażące naruszenie norm prawa materialnego, które skutkuje wadliwością wyroku. Wprawdzie analiza akt wykazała, że na etapie postępowania przygotowawczego zwracano się niejednokrotnie do organów zagranicznych o udzielenie stosownych informacji co jednak pozostało bez odpowiedzi. Sąd Rejonowy jednak nie poczynił starań w celu uzyskania tychże informacji podczas gdy zgodnie z jednolitym orzecznictwem, przy przypisywaniu sprawstwa czynu popełnionego poza granicami kraju, sąd ma obowiązek nie tylko wskazać, że zachowanie sprawcy realizuje znamiona czynu zabronionego według polskiej ustawy karnej, ale również wykazać, iż zachowanie to w czasie i miejscu jego popełnienia stanowiło przestępstwo również według prawa miejscowego (zob. wyrok SN z 28.10.2009., V KK 186/09, OSNwSK 2009/1/2140). |
||
Wniosek |
||
Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Zaistniałe w sprawie wątpliwości nie pozwoliły na przypisanie oskarżonemu popełnienia przestępstwa fizycznego i psychicznego znęcania się nad N. W.. Dlatego też należało zmienić zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego i wydać wyrok uniewinniający oskarżonego I. P. od popełnienia zarzucanego mu czynu, bo wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność oskarżonego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu, że jest winny popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia oskarżonego, negującego tezy aktu oskarżenia, zostaną uprawdopodobnione (zob. postanowienie SN z 18.12.2008., V KK 267/2008, LEX nr 485030). Odwołując się w tym miejscu do jednego z judykatów Sądu Najwyższego (wyrok z 28.03.2008., III KK 484/07, LEX nr 370249), którego tezy Sąd Okręgowy orzekający w niniejszej sprawie w całej rozciągłości podziela, przypomnieć należy, że sformułowana w art. 2 § 2 k.p.k. zasada prawdy materialnej wprowadza wprawdzie w procesie karnym wymóg opierania wszelkich rozstrzygnięć na zgodnych z prawdą ustaleniach faktycznych, rozumie się jednak przez nie ustalenia udowodnione, a więc takie, gdy w świetle przeprowadzonych dowodów fakt przeciwny dowodzeniu jest niemożliwy lub wysoce nieprawdopodobny. Obowiązek udowodnienia odnosić należy jednak tylko do ustaleń niekorzystnych dla oskarżonego, jako że on sam korzysta z domniemania niewinności (art. 5 § 1 k.p.k.), a niedające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na jego korzyść (art. 5 § 2 k.p.k.). Z tych względów wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność oskarżonego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu, że jest winny popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia oskarżonego, negującego tezy aktu oskarżenia, zostaną uprawdopodobnione. Co więcej, wyrok uniewinniający musi zapaść jednak również i w takiej sytuacji, gdy wykazywana przez oskarżonego teza jest wprawdzie nieuprawdopodobniona, ale też nie zdołano udowodnić mu sprawstwa i winy. Jeżeli więc, jak w niniejszej sprawie, dostępne i ocenione zgodnie z art. 7 k.p.k. dowody nie dały podstaw do uznania, że sprawstwo i wina oskarżonego I. P. zostały udowodnione ponad wszelką wątpliwość, to tym samym orzekający sąd nie mogły uchylić się od zastosowania reguły in dubio pro reo, gdyż właśnie wtedy dopuściłyby się rażącej obrazy art. 5 § 2 k.p.k. W takiej sytuacji, a więc nieudowodnienia tezy sformułowanej przez oskarżenie, koniecznym było przyjęcie wersji przebiegu zdarzeń wynikającej z nieobalonych wyjaśnień oskarżonego, a jeżeli tak to co do wszystkich aspektów zdarzenia, w tym również tych, które prowadzą do uznania, że awantury i kłótnie, które miały miejsce między oskarżonym a N. W. miały charakter obustronny, pozostawali w burzliwym związku podczas którego wielokrotnie dochodziło do sprzeczek, często się rozchodzili, by szybko do siebie wrócić. |
1.OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
4.1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
1.ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
0.1.Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
5.1.1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
0.1.Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
5.2.1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Wyrok Sądu Rejonowego w Mielcu z 7 stycznia 2025 r., w sprawie II K 625/23. |
|
Zwięźle o powodach zmiany |
|
W ocenie Sądu Odwoławczego relacja łącząca oskarżonego i pokrzywdzoną, choć ewidentnie nacechowana konfliktem, impulsywnością oraz wzajemnym brakiem szacunku, nie miała charakteru przemocowego. Związek ten miał cechy toksyczne, lecz nie sposób uznać, że oskarżony dopuścił się względem pokrzywdzonej przestępstwa znęcania się fizycznego bądź psychicznego. Dlatego w świetle całokształtu materiału dowodowego nie sposób przyjąć, że swoim zachowaniem wypełnił on znamiona czynu zabronionego z art. 207 § 1 k.k. Na koniec wspomnieć również należy, że ułomności dowodów obciążających nie można stawiać na równi z ułomnościami dowodów odciążających, a to właśnie z uwagi na to, że wynikającym z art. 5 § 1 i 2 k.p.k. warunkiem sine qua non skazania oskarżonego jest udowodnienie popełnienia przezeń czynu zabronionego. Z tych względów sprzeczności w sferze dowodów odciążających nigdy nie są równoważne ze sprzecznościami w zakresie dowodów obciążających. Jeżeli te ostatnie nie prowadzą więc wprost do obalenia zasady domniemania niewinności, to nie mogą stać się podstawą skazania, nawet jeżeli dowody odciążające również nie dają pewności co do wersji zdarzenia prezentowanej przez oskarżonego. W niniejszej sprawie nie zostały ujawnione dowody, które w sposób jednoznaczny przesądziłyby o prawdziwości wersji prezentowanej bądź przez matkę pokrzywdzonej, bądź przez znajome pokrzywdzonej. W tym stanie rzeczy przyjęcie ustaleń faktycznych przy zastosowaniu zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k., nie tylko nie naruszyło reguły in dubio pro reo, lecz było zabiegiem koniecznym. Taka bowiem, a nie inna, musiała być reasumpcja ustaleń faktycznych wynikających, z obdarzonych w takim wypadku walorem wiarygodności, wyjaśnień oskarżonego I. P.. Nie oznacza to też stawiania w niekorzystnej sytuacji prawnej innych uczestników postępowania, w tym wypadku pokrzywdzonej N. W.. W niniejszej sprawie to oskarżony stał pod zarzutem popełnienia czynu zabronionego i korzystał w przysługującego mu domniemania niewinności, które dowodami zgłoszonymi przez oskarżenie obalone nie zostało. Z tych wszystkich względów Sąd Odwoławczy, na podstawie art. 437 § 2 k.p.k., zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił oskarżonego od zarzucanego mu czynu. |
0.1.Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
0.0.1.Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
5.3.1.1.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.1.2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.1.3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
5.3.1.4.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
0.0.1.Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
0.1.Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
1.Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
Kosztami procesu obciążono Skarb Państwa. Przepis art. 632 pkt 2 k.p.k. w sposób jednoznaczny wskazuje, iż w razie uniewinnienia lub umorzenia postępowania koszty procesu w sprawach z oskarżenia publicznego ponosi Skarb Państwa. Do takich kosztów procesu zgodnie z art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k. należą, uzasadnione wydatki stron, w tym z tytułu ustanowienia w sprawie jednego obrońcy lub pełnomocnika. W sprawach z oskarżenia publicznego ryzyko poniesienia kosztów obrony w razie uniewinnienia, co do zasady, obciąża w całości Skarb Państwa. Brak jest zatem jakichkolwiek przesłanek do limitowania w tym zakresie odpowiedzialności Skarbu Państwa, szczególnie gdy oskarżyciel publiczny jest zawsze profesjonalistą. Elementarnym bowiem składnikiem prawa do obrony w szeroko rozumianym procesie karnym jest możliwość korzystania z pomocy obrońcy. Zasadą jest przy tym, że ma być to obrońca ustanowiony z wyboru. Zatem odmowa zasądzenia rzeczywiście poniesionych wydatków związanych z ustanowieniem obrońcy jest w ujęciu systemowym, ograniczeniem prawa do obrony (postanowienie SN z 6.11.2024 r., I KZ 44/24, LEX nr 3777634). Tym samym w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy obciążył kosztami procesu za obie instancje Skarb Państwa. |
1.PODPIS |
0.1.Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
1 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Obrońca oskarżonego I. P. - adw. T. Z. |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Wyrok Sądu Rejonowego w Mielcu z dnia(...) |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☐ |
co do kary |
||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu
Data wytworzenia informacji: